„Kosogłos, część 2” – zemsta najlepiej smakuje na zimno

„Igrzyska śmierci” podobnie jak saga o Harry’m Potterze dojrzewają razem ze swoimi widzami – z powieści sci-fi dla nastolatków przeistaczają się w pełnokrwisty, ciężki w wymowie dramat o wojnie, totalitaryzmie i trudnych wyborach dorosłych już ludzi. W ostatniej części trudno też znaleźć chociaż szczyptę humoru, której mogliśmy się doszukać w poprzednich częściach. „Kosoglos, część 2” to film mocno depresyjny i na wskroś przesiąknięty gorzką ironią, skierowany zdecydowanie do starszej widowni - film daje ostrego kopa, porównywalnego z wypiciem mocnego espresso.

 

W dwóch pierwszych częściach „Igrzysk śmierci’’ mieliśmy do czynienia ze spektakularnym widowiskiem i ciągłym wyścigiem bohaterów z czasem – oba te filmy oglądało się z zapartym tchem, w napięciu, niemalże nie odrywając oczu od ekranu. Pierwsza część „Kosogłosa” była w większym stopniu ponurym traktatem filozoficznym o postapokaliptycznej rzeczywistości niż filmem akcji. „Kosogłos, część 2” to w pewnym sensie powrót do początków, jednak dużo bardziej refleksyjny i stonowany.

 

Jest już po Igrzyskach i bohaterowie nie muszą prowadzić morderczego wyścigu z czasem by ujść z życiem. Wręcz przeciwnie – ich działania są wyważone, zaplanowane i racjonalne, zupełnie jak na wojnie. Nie dokonują wyborów pod wpływem emocji, lecz chłodnej kalkulacji - okazuje się bowiem (jak zawsze), że zemsta najlepiej smakuje na zimno i rozłożona w czasie. Taka jest właśnie najnowsza część „Kosogłosa” – na próżno oczekiwać tutaj ciągłej, dynamicznej akcji, jednak kilka świetnie zrealizowanych scen w zupełnie nieoczekiwanych momentach (m.in. ta w podziemnych tunelach) nam to w pełni rekompensuje.

 

To, co najbardziej podobało mi się w „Igrzyskach śmierci” (już w książkowej wersji), to brak przewidywalności.  Nie ma tutaj postaci oczywistych i stereotypowych  – każda z nich ma złożoną osobowość i swoją własną historię, począwszy od głównych bohaterów (Katniss, Peta), przez drugoplanowych (Haymitch, Prezydent Snow), a skończywszy na postaciach epizodycznych (Effie, stylistka Tigris). W ostatniej części świetnie jest to ukazane na przykładzie Peety, który z powodu traumatycznych przejść w Kapitolu ma problemy z pamięcią i odzyskaniem własnej tożsamością, podobnie jak niegdyś więźniowie obozów koncentracyjnych (nie da się ukryć, że Collins czerpała garściami z literatury obozowej). Okazuje się bowiem, że nie ludzi wyłącznie dobrych lub złych – wszystko zależy od sytuacji, w jakiej się znajdziemy. Podobnie jest z Katniss – myślimy, że znamy dość dobrze bohaterkę, jednak wciąż potrafi nas czymś zaskoczyć (jak w ostatniej scenie filmu). Nawet Effie pod grubą warstwą makijażu i ekstrawaganckimi kreacjami wydaje się skrywać dobre serce i ciekawą osobowość. Z kolei Prezydent Snow spokojnie mógłby stanąć w walce o najciekawszy filmowy czarny charakter: z jednej strony dobry dziadek, elegant i koneser białych róż, z drugiej bezwzględny tyran i sprytny strateg. Lawrence świetnie odmalował świat przedstawiony w książkach Collins i oddał wielowymiarowy charakter postaci, w czym tkwi też niemała zasługa kostiumologów, makijażystów i scenografów.

 

Jedyny, jednak dość istotny zarzut jaki mam zarówno wobec książki, jak i ekranizacji, to jej zakończenie. Reżyser przez cały seans roztacza przed nami ponurą wizję świata, w której nie można nikomu ufać i nawet najlepszy przyjaciel może wbić nam nóż w plecy, by na końcu pokazać pełną sielankę, w której brakuje tylko tęczy i jednorożców. Niby to miłe, że bohaterowie mają szansę na powrót do normalnego życia jednak ta zmiana nastroju jest zbyt radykalna i szyta grubymi nićmi. Nasi bohaterowie to w końcu para emocjonalnych starców, którzy do końca życia będą się zmagać z przeżytym piekłem – to już jednak pozostanie w domyśle widza.

 

Autor: Alicja Hermanowicz

Ocena autora (1-5): 3.5

_____________________________________________________________________________________

 

IGRZYSKA ŚMIERCI: KOSOGŁOS, CZĘŚĆ 2

THE HUNGER GAMES: MOCKINGJAY, PART 2

 

CZAS TRWANIA: 145 min.

GATUNEK: akcja, sci-fi

PRODUKCJA: USA 2015

POLSKA PREMIERA: 20.11.2015

 

REŻYSERIA: Francis Lawrence („Igrzyska śmierci: Kosogłos, część 1”)

OBSADA: Jennifer Lawrence („American Hustle”),

Josh Hutcherson („Escobar: Historia nieznana”)

 

ZWIASTUN:

 

_____________________________________________________________________________________

 

ŹRÓDŁO:

materiał dystrybutora Forum Film Poland sp. z o.o.