Typy Oscarowe redakcji Filmowo

Redakcja Filmowo już piąty rok z rzędu podejmuje się typowania oscarowych zwycięzców. Jaka tym razem okaże się ich skuteczność? Zobaczymy już 28 lutego!

 

 

MACIEJ CICHOSZ

 

NAJLEPSZY FILM

 

Kto według mnie wygra: Zjawa
Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu/Spotlight/Zjawa

 

Ta kategoria zawsze wzbudza największe dyskusje. Według mnie, w tym roku pojawiły się trzy filmy godne tej statuetki. Majowy „Mad Max” był szaleńczą bombą adrenaliny i akcją na najwyższym poziomie wizjonerskim i realizacyjnym. „Spotlight” urzekał swoją subtelnością i dobitnością. Tom McCarthy stworzył film według starego sprawdzonego przepisu i ani razu nie popadł przy tym w banał, a wręcz przeciwnie: stworzył film wzorcowy, arcyciekawy i niezwykle przejmujący. Jednakże mam wrażenie, że statuetka powędruję do „Zjawy”. Iñárritu udowodnił, że sukces jego sukces w „Birdmanie” to nie był jednorazowy wybryk, a pierwszy z wielu przejawów geniuszu. „Zjawa” jest oscarowym faworytem – wygrała nagrody najważniejsze nagrody w rozdaniu BAFTA, Złotych Globów i co najważniejsze Amerykańskiej Gildii Reżyserów (DGA), która od paru lat jest najważniejszym źródłem do oscarowych przewidywań. oscarowy wyścig i tak sprowadza się do tych trzech tytułów, dla mnie jest obojętne, kto wygra, bo wszystkie filmy uwielbiam.

 

NAJLEPSZY AKTOR PIERSZOPLANOWY


Kto według mnie wygra: Leonardo DiCaprio

Kto powinien wygrać: Leonardo DiCaprio

 

Ulubieniec publiczności przez zbyt wiele lat był pomijany przez Akademię. Traf chciał, że ostatnim razem trafił na kogoś lepszego od siebie w danym roku (zasłużona statuetka powędrowała do Matthew McConaugheya). Ale teraz nie ma żadnej konkurencji – Eddie Redmayne zagrał bardzo dobrze, podobnie jak Michael Fassbender w „Stevie Jobsie” i Matt Damon w „Marsjaninie”, ale żaden nie dorównał przygotowaniu DiCaprio. Ten w każdej scenie dawał z siebie 110%, poświęcił się dla roli: jadł surowe mięso i razem z resztą obsady stawiał opór straszliwym warunkom atmosferycznym. Rola Hugh Glassa nie jest jego najlepszą, jeśli chodzi o kunszt aktorski, myślę, że więcej pokazał w „Wilku z Wall Street” czy „Aviatorze”, ale właśnie do tego kunsztu dodał pewną wartość poświęcenia, która nie zostanie pobita przez najbliższe lata.

 

NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Brie Larson

Kto według mnie powinien wygrać: Brie Larson

 

Brie Larson zdeklasowała konkurencję w tym roku i zdobyła najważniejsze nagrody w swojej kategorii. W kwestii Oscarów nie powinno być inaczej. Jej rola w filmie „Pokój” pokazała jak bardzo wrażliwą potrafi być aktorką, nie uciekając przy tym do wielkich ekstrawaganckich zagrań podobnych do tych Jennifer Lawrence. Rolę Larson przyrównałbym do tej Charlotte Rampling w „45 lat”, gdzie siedemdziesięcioletnia aktorka pokazała subtelne i pozbawione wybryków aktorstwo. Larson ma taką przewagę, że zagrała w filmie, który ukazuje bardzo barwną, ciekawą i inteligentną historię opowiedzianą z perspektywy dziecka. Młody Jacob Tremblay kradnie show, ale pozostawia Larson wystarczająco dużo miejsca na swoją własną interpretację bohaterki.

 

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY


Kto według mnie wygra: Sylvester Stallone

Kto według mnie powinien wygrać: Mark Ruffalo/Sylvester Stallone

 

Kwestia aktora drugoplanowego jest dziwna, ponieważ z jednej strony mamy dojrzałego aktora, który zagrał wyśmienicie i z tego powodu zasługuje na nagrodę, a z drugiej strony mamy aktora-weterana, który swojej wieloletniej postaci dodał emocjonalnego aspektu i traktowane jest to jako pożegnanie z rolą. Oczywistym faworytem jest Sylvester Stallone, jako iż ten zbiera wszelkie możliwe nagrody i za każdym razem jego przemówienie jest nagradzane owacjami na stojąco. Mark Ruffalo i inni aktorzy w tej kategorii (prócz Christiana Bale’a, który dostał nagrodę Critics’ Choice i Marka Rylance’a, który otrzymał BAFTĘ) zostali przyćmieni przez wielką gwiazdę filmu „Creed: Narodziny legendy”. Stallone wygra Oscara, nie zdziwię się z tego powodu, a nawet ucieszę równie bardzo, jak z wygranej DiCaprio, ponieważ obydwaj zasłużyli – nie tylko przez swoją rolę, ale również na tle ich błyszczących karier.

 

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA 
           

Kto według mnie wygra: Alicia Vikander

Kto według mnie powinien wygrać: Alicia Vikander

 

Alicia Vikander przeżyła aktorsko najlepszy okres w swojej młodej karierze. Zagrała w wielu wybitnych filmach: „Ex Machina”, „Dziewczyna z portretu” oraz „Kryptonim U.N.C.L.E.” Dwie z tych ról zostały wielokrotnie nominowane i nagradzane. Jednakże najbardziej zarysowała się jej rola w „Dziewczynie z portretu”, gdzie jako żona Einara Wegenera zmagała się z przemianą męża w kobietę. Rola pełna pasji, wyrzeczeń i aktorskiego kunsztu. Aż ciężko mi wskazać, kto zagrał w tym filmie lepiej, Redmayne jako kobieta, czy Vikander, jako poddana próbie żona. Z drugiej strony mamy role wyrafinowanej Winslet, szalonej Jason Leigh, spokojnej McAdams i kobiecej Rooney Mary, ale żadna z tych aktorek nie zagrała tak dobrze, jak Vikander.

 

NAJLEPSZY REŻYSER


Kto według mnie wygra: Alejandro G. Iñárritu

Kto według mnie powinien wygrać: Alejandro G. Iñárritu/George Miller

 

Wygrana Iñárritu będzie oznaczać przejście do historii, jako jedyny człowiek, który dokonał tego dwa razy z rzędu. Zeszłoroczny „Birdman” był wspaniałym osiągnięciem reżyserskim i podobnie jest ze „Zjawą”. Temat zupełnie inny, podejście do filmu również. Iñárritu wraz ze swoją ekipą spędzili na mroźnych i niedostępnych terenach prawie dwa lata. W tym czasie musieli się zmagać nie tylko z naturą, ale również z własnymi ciałami, które przy czterdziestostopniowych mrozach odmawiały posłuszeństwa. Mimo wszystko, udało się Meksykaninowi nakręcił namacalny, brutalny i przede wszystkim piękny film o przetrwaniu w nieludzkich warunkach. Jego największym konkurentem jest George Miller, który udoskonalił gatunek akcji swoim „Mad Maksem”. W wieku prawie siedemdziesięciu lat wyreżyserował film, którego akcja toczy się bez wytchnienia, jest brutalna, z jajem i wizją. Jego ideą była rozróba i była to rozróba w wielkim stylu. Jednakże faworytem jest Iñárritu. Dlaczego? Pamiętacie, jak wspomniałem o jego wygranej nagrodzie przyznanej przez Amerykańską Gildię Reżyserów? Ona myli się tej kwestii tak rzadko, jak snajper.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

                       

Kto według mnie wygra: Spotlight

Kto według mnie powinien wygrać: Spotlight

 

Prócz nominowanych „Most szpiegów” i „Straight Outta Compton”, najbardziej pisarsko uraczyły mnie inne trzy nominowane filmy. „Ex MachinaAlexa Garlanda została ogłoszona najlepszym debiutem reżysera, wspomaganym przez scenariusz własnego autorstwa. „W głowie się nie mieści” jest moim zdaniem najinteligentniejszym filmem animowanym wszechczasów, ponieważ historia i pomysł tego filmu jest dowodem na to, że jeszcze jest miejsce na oryginalne pomysły, a emocje jako bohaterowie i jak to się łączy z prawdziwą psychiką ludzi to wręcz posunięcie godne geniusza. Ale to „SpotlightSingera i McCarthy’ego zasługuje na główną nagrodę. Przede wszystkim dlatego, że jest to film bez jednej dziury fabularnej, fantastycznie rozpisana historia pomiędzy czterech bohaterów grupy Spotlight. Scenariusz swoją subtelnością nie tylko wskazywał prawidłową ścieżkę rozumowania, ale również zadawał ciężkie pytania.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY


Kto według mnie wygra: Big Short

Kto według mnie powinien wygrać: Big Short

 

W kategorii scenariuszy adaptowanych zdecydowanym faworytem jest „Big Short”, który został napisany w oparciu o książkę uznanego autora Michaela Lewisa. Film dzięki scenariuszowi Adama McKaya i Charlesa Randolpha opowiada o dramatycznych wydarzeniach nie tylko w poważny sposób, ale również bardzo komiczny. Łamanie czwartej ściany, niespodziewane wstawki z filmów przyrodniczych, czy jeszcze bardziej niespodziewane występy cameo gwiazd wielkiego formatu, które niczym w mokumencie adresują do widza wyjaśnienia skomplikowanych definicji. Dzięki temu scenariuszowi „Big Short” okazał się big wypałem – to tekst z jajem, polotem i finezją.

 

NAJLEPSZY FILM NIEANGLOJĘZYCZNY


Kto według mnie wygra: Syn Szawła

Kto według mnie powinien wygrać: Syn Szawła

 

Faworyt jest jeden i nic tego nie zmieni. „Syn Szawła” – tylko o tym filmie się mówi i nie bez powodu. Dzięki tematowi holokaustu Żydów węgierska produkcja zyskała na popularności, a dzięki reżyserii Laszlo Nemesa na realizmie i unikalności. Cały film został nagrany na zbliżeniu twarzy i barków, a główny bohater miota się między pokojami obozu koncentracyjnego w Auschwitz, szukając sposobu na znalezienie rabina dla swojego zmarłego syna. Szybka, nieustająca narracja dostarczyła nie tylko ciarek na plecach, ale również i pytań o ludzką moralność i samego głównego bohatera.

 

NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA

 
Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu

 

Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął” nikt nawet nie bierze pod uwagę w tej kategorii, podobnie jak w 2014 roku „Bezwstydnego dziadka” od Jackass. Prawdziwa walka rozgrywa się między „Zjawą” a „Mad Maksem”, ale moim faworytem, jak i tych Oscarów, sądząc po pozostałych wygranych w tych kategoriach, jest „Na drodze gniewu”. Łysa i wymalowana smarem Charlize Theron, łysy, biały i „wychromowany” Hoult oraz pobrudzony od piachu i krwi Hardy. To tylko trzy z wielu przykładów świetnego make-upu w tym filmie, który zawładnął niektórych, z tego co widzę po ocenach, swoją wizją post-apokaliptycznego świata.

 

NAJLEPSZA MUZYKA ORYGINALNA


Kto według mnie wygra: Ennio Morricone – Nienawistna ósemka

Kto według mnie powinien wygrać: Ennio Morricone – Nienawistna ósemka

 

Wiecznie nominowany mistrz Williams, wiecznie nominowany bez nagród Newman, wschodząca gwiazda z Islandii Jóhannsson oraz człowiek, który już lata temu powinien zostać doceniony przez Akademię za swoje ścieżki. Ennio Morricone skomponował jedne z najpiękniejszych ścieżek muzycznych do jednych z najwspanialszych filmów w historii: „Dobry, zły i brzydki”, „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie”, czy „Dawno temu w Ameryce”. „Nienawistna ósemka” jak na razie zbiera nagrody tylko za muzykę jego autorstwa i wygląda na to, że powrót maestro do westernów po czterdziestu latach przerwy przyniesie mu Oscara nie tylko za muzykę, ale również za całokształt twórczości (jedna nagroda honorowa wydaje mi się za mało).

 

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

           
Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu

 

Scenografia to nie tylko lokacje, czy dekoracja wnętrz, ale wszystko inne też. A „Mad Max” swoimi odjazdowymi, podrasowanymi pojazdami zagłady dostarczył wszystko to w jednym. Na nic się zdały piękne widoki kręcone okiem Lubezkiego, czy dekoracje rodem z Ikei w „Dziewczynie z portretu”. Nawet Jordan nakręcony na potrzeby „Marsjanina” nie przyciągnął wzroku tak mocno, jak orszak nienawistnych musclecarów z wystającymi szpikulcami.

 

NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE

           

Kto według mnie wygra: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Kto według mnie powinien wygrać: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy/Mad Max: Na drodze gniewu

 

Wciąż jeszcze wierzę w wygraną „Mad Maksa” w tej kategorii. Filmowi kaskaderzy (to dla nich głównie powędruje ta nagroda) odwalili kawał niezłej roboty serwując nam wręcz niemożliwe do wykonania stunty. Ale na horyzoncie pojawiły się też nowe „Gwiezdne wojny”, które swoimi praktycznymi efektami przyciągały oko tak mocno, jak za dawnych lat „Imperium kontratakuje”. W świetle ostatnich wydarzeń (wygrana nagrody BAFTA) typuję „Przebudzenie Mocy” jako zwycięzcę, ale nie jest to koniec świata, bo również zasługuje na nagrodę.

 

NAJLEPSZE KOSTIUMY

 

Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu/Kopciuszek/Dziewczyna z portretu

 

Rywalizacja między pracami surowymi, bajkowymi i historycznymi trwa w najlepsze. Właśnie te dwa ostatnie rządziły i dzieliły statuetkami przez wiele lat. Z roku na rok, by coraz lepiej odwzorować panujące ówcześnie realia decydowano się na coraz to bardziej wyszukane tkaniny, materiały, dodawano więcej falbanek i woali. Tegoroczny „Kopciuszek” i „Dziewczyna z portretu” są przykładami takich zabiegów, ale nie zachwyciły one oryginalnymi projektami, tak jak „Mad Max”, którego krawcy sięgnęli do surowych tonów, skór i metalowych kolców. Oryginalne, z pazurem i piękne kostiumy.

 

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

 

Kto według mnie wygra: Emmanuel Lubezki – Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Emmanuel Lubezki – Zjawa

 

Król jest tylko jeden. Emmanuel Lubezki zagarnie Oscara po raz trzeci z rzędu. Nie wiem, czy dokonał tego ktoś jeszcze, ale myślę, że mało ludzi nie wierzy w jego sukces na tegorocznej gali. Jego zdjęcia są pięknem, epickością i głównym środkiem ekspresji jego współpracowników. Każdy pracuje pod zalecaniami reżysera, ale Lubezkiemu lepiej nie przeszkadzać. Niech robi to, co robi najlepiej. Z każdym filmem Meksykanin pokonuje kolejne bariery. W „Drzewie życia” (tylko nominacja, a powinna być wygrana) znalazł środek na cudowne uchwycenie ludzkich ekspresji, w „Grawitacji” dzięki pomocy Cuaróna stworzył kosmos realny i namacalny, „Birdmana” nakręcił na jednym ujęciu (prawie), a teraz w „Zjawie” płynie niczym rzeka między drzewami, postaciami i krajobrazami. Mistrz.

 

NAJLEPSZY DŁUGOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

           
Kto według mnie wygra: W głowie się nie mieści

Kto według mnie powinien wygrać: W głowie się  nie mieści

 

Nie ma innej opcji. „W głowie się nie mieści” pokochały miliony ludzi na świecie i nie ma powodu, by się temu dziwić. Disney i Pixar zaserwowali nam nie tylko przepiękną animację, ale również wzruszającą historię i nader inteligentną fabułę, która walczy o Oscara za najlepszy scenariusz. „W głowie się nie mieści” jest jednym z najoryginalniejszych projektów w historii kina, to nie tylko ukazanie przygód emocji głównej bohaterki, ale również próba przybliżenia działania ludzkiej psychiki (dziecięcej w tym przypadku). Rozdzielenie się Radości i Smutku od Odrazy, Strachu i Gniewu po nieprzyjemnej przeprowadzce nie jest byle jakim zwrotem akcji, a przejawem prawdziwej przemiany jaka zachodzi w ludzkim umyśle. Wspaniały, wzruszający film i arcydzieło.

 

NAJLEPSZY DŹWIĘK


Kto według mnie wygra: Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Zjawa/Mad Max: Na drodze gniewu

 

Naturalność kontra innowacja. „Zjawa” jest filmem historycznym, który bazuje na ukazaniu prawdziwej historii, mając do dyspozycji prawdziwe rekwizyty i chcąc odwzorować jak najdokładniej dźwięki, które towarzyszyły ich użyciu, a nawet florze i faunie. Niedawna gala nagród BAFTA przyznała statuetkę właśnie „Zjawie”, tak też zrobiła gildia dźwiękowców. W tym losowaniu stawiam na film Iñárritu.

 

NAJLEPSZY MONTAŻ DŹWIĘKU

 

Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu/Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

 

Podobne zdanie mam właśnie z kategorią najlepszy montaż dźwięku. Teraz, dla niewtajemniczonych wyjaśnię podstawową różnicę między dźwiękiem, a montażem dźwięku. Dźwięk (ang. Sound mixing) to technika nagrywania dźwięków już naturalnie istniejących: dialogi, szum wiatru, syreny, ryk lwa. Natomiast montaż dźwięku (ang. Sound editing) to technika tworzenia nowych dźwięków: przykładowo odgłosy R2-D2 w „Gwiezdnych wojnach”. Nic dziwnego więc, że w tej kategorii mamy aż trzy filmy science-fiction. Prawdziwa walka rozgrywa się jednak między „Przebudzeniem Mocy” a „Mad Maksem”, którą moim zdaniem wygra szalony Maksymilian.

 

NAJLEPSZY MONTAŻ


Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu

 

Idealnie wyważone sekwencje akcji to nie tylko popis reżysera i operatora kamery, ale także montażystów, którzy wiedzieli dokładnie w jakim momencie uciąć każdy kadr. Zwykle takie chwyty są najbardziej doceniane w scenach akcji, a biorąc pod uwagę, że cały film „Na drodze gniewu” to jedna wielka akcja, to zwycięzca może być tylko jeden.

 

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY


Kto według mnie wygra: Amy

Kto według mnie powinien wygrać: Scena ciszy

 

Amy” zbiera wszystkie nagrody. Nie bez powodu, jest to w końcu poruszający dokument stworzony ze zlepków prywatnych materiałów archiwalnych, co potęguje efekt prawdziwości każdej sceny. Świadkowie, przyjaciele, znajomi i rodzina Amy wypowiadają się poza kadrami, a czasem w poszczególnych scenach, kiedy rzeczywiście byli przy piosenkarce. Jak świetnym dokumentem „Amy” by nie był i tak moim zdaniem na nagrodę zasługuje Joshua Oppenheimer za „Scenę ciszy”. Jego pierwsza część dokumentu „Scena zbrodni” przegrała w 2014 roku z „O krok od sławy”. Zarówno „Scena zbrodni”, jak i „Scena ciszy” to dokumenty chwytające za gardło, które wstrząsają widzem. Myślę, że Oppenheimerowi należy się nagroda.

 

 

MAGDA MIELKE

 

NAJLEPSZY FILM

 

Kto według mnie wygra:  Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Spotlight

 

Tegoroczny wyścig o tytuł najlepszego filmu pozbawiony jest większych emocji, gdyż żaden z nominowanych filmów nie powala. Owszem, są wśród nich filmy z ciekawą historią, świetnym aktorstwem czy dobre technicznie. Właśnie - dobre, a nie wspaniałe. „Spotlight” wyróżnia podjęcie trudnego, a zarazem bardzo delikatnego tematu. Choć lekko przegadany, wiernie odzwierciedla pracę amerykańskiej redakcji, a dzięki chłodnej narracji, przeraża bardziej niż niejeden dreszczowiec. Takiego dziennikarstwa już dziś nie uświadczymy!

 

NAJLEPSZY REŻYSER

 

Kto według mnie wygra: Alejandro Gonzalez Inarritu („Zjawa”)

Kto według mnie powinien wygrać: Tom McCarthy („Spotlight”)

 

Zeszłoroczny sukces satyrycznego i lekko zdystansowanego „Birdmana”, Inarritu przekuł w poważną, epicką opowieść, która przykuwa uwagę głównie ze względu na DiCaprio. Z mocno wyeksploatowanego tematu, jakim jest zemsta, reżyser uczynił kino artystyczne, symboliczne. Jednak kryje się pod tym banalny i pretensjonalny przekaz, w którym Inarritu chce pokazać jak wielkim reżyserem jest.

 

NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Jennifer Lawrence („Joy”)

Kto według mnie powinien wygrać: Cate Blanchett („Carol”)

 

Choć Jennifer Lawrence ma już jedną statuetkę na koncie, to krytycy są zgodni, że to dopiero początek jej sukcesów. Poza tym, Lawrence otrzymała Złotego Globa za „Joy”, a jak wiadomo, Globy są najlepszym zwiastunem Oscarów. A Cate Blanchett w „Carol” stworzyła niesamowitą kreację.

 

NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Matt Damon („Marsjanin”)

Kto według mnie powinien wygrać: Eddie Redmayne („Dziewczyna z portretu”)

 

Redmayne z Vikander tworzą hipnotyzujący duet, godny wielu laurów. Oscar drugi raz z rzędu? Czemu nie, w końcu Tomowi Hanksowi się udało. A co to byłyby za Oscary, gdyby #biednyLeo wreszcie wygrał?! Największe szanse  na odebranie mu statuetki mają Matt Damon (za „Marsjanina”) i Michael Fassbender (za „Steve Jobs”), choć ten drugi, nagrodę powinien dostać raczej za „Makbeta”.

 

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Alicia Vikander („Dziewczyna z portretu”)

Kto według mnie powinien wygrać: Alicia Vikander („Dziewczyna z portretu”), Rooney Mara („Carol”)

 

Dwie najpiękniejsze kandydatki, Rooney Mara i Alicia Vikander, w zasadzie grają główne role. Ze względu na ścisk w wyższej kategorii, machina promocyjna zakwalifikowała je w kategorii drugoplanowej. Obie zasługują na nagrodę. 

 

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Tom Hardy („Zjawa”)

Kto według mnie powinien wygrać: Tom Hardy („Zjawa”)

 

„Spotlight” to wysiłek grupowy, podobnie „Big Short”, a gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. I słusznie. Postać Toma Hardy'ego, buńczuczny Fitzgerald, wykrzesuje podczas seansu „Zjawy” więcej emocji u widza niż nieśmiertelny Hugh Glass, Leondarda DiCaprio.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

 

Kto według mnie wygra: „W głowie się nie mieści”

Kto według mnie powinien wygrać: „W głowie się nie mieści”

 

Dawno nie było tak pomysłowej bajki, w dodatku znakomicie zrealizowanej, łączącej zabawę z mądrym przesłaniem i naukową wiedzą.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZA ADAPTOWANY

 

Kto według mnie wygra: „Marsjanin”

Kto według mnie powinien wygrać: „Carol”

 

Scenariusz „Carol” nie jest najważniejszym składnikiem, przesądzającym o sukcesie tego filmu, ale powinien zostać nagrodzony choćby tylko dla tego, że nie został nominowany w głównej kategorii, co przy nominacji dla „Brooklyn” jest jakimś mało śmiesznym żartem.

 

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

 

Kto według mnie wygra: „Marsjanin”

Kto według mnie powinien wygrać: „Marsjanin”

 

Kciuki za „Marsjanina” trzymać warto choćby dlatego, że niestandardowe struktury ze sferycznym sklepieniem wykonali pracownicy firmy „Freedomes” ze Szczecina. To jedyny Polski akcent tegorocznego rozdania Oscarów. 

 

NAJLEPSZE KOSTIUMY

 

Kto według mnie wygra: „Kopciuszek”

Kto według mnie powinien wygrać: „Carol”

 

W tym roku obrazy, walczące o statuetkę za najlepsze kostiumy prezentują przekrój epok i różnorodność stylistyczną. Mamy klimaty retro („Carol” i „Dziewczyna z portretu”), klimaty baśniowe („Kopciuszek”), przeszłość („Zjawa”) i przyszłość („Mad Max: Na drodze gniewu”). Nie ma jednak wśród nich mocnego faworyta.

 

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

 

Kto według mnie wygra: „Zjawa”

Kto według mnie powinien wygrać: „Zjawa”

 

Emmanuel Lubezki jest najlepszym, co się „Zjawie” mogło przytrafić. Długie, statyczne ujęcia, skontrastowane z dynamiczną pracą kamery, sprawiają, że widz może poczuć zarówno surowość dzikiej Ameryki, jak i ból bohatera, To zdjęcia dają widzowi to, czego momentami nie jest w stanie dać fabuła. Są po prostu fantastyczne, a trzeci Oscar dla Lubezki to tylko formalność.

 

 

BARTOSZ RYBICKI

 

NAJLEPSZY FILM

 

W kategorii Najlepszy film" bardzo duże szanse na wygraną ma kontrowersyjny tematycznie Spotlight". Śietna, gwiazdorska obsada, genialny scenariusz oparty na błyskotliwych dialogach i bardzo mocna historia mogą okazać się receptą na sukces. Ewentualnym konkurentem może być Zjawa" Alejandro Gonzaleza Inarritu, jednak Birdman" Inarritu dostał Oscara w ubiegłym roku, więc może Akademia skupi się na pozostałych kandydatach.

 

NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY

 

W tej kategorii moim zdecydowanym faworytem jest Leonardo DiCaprio, który wciąż nie otrzymał statuetki, a powinien według mnie otrzymać ją już kilkakrotnie. Rola Hugh Glass'a jest przekonująca, autentyczna, a co najważniejsze zagrana z ogromnym zaangażowaniem i z pasją. Dużo mówi się też o Eddie'm Redmaynie, który rok temu otrzymał statuetkę za rolę Stevena Hawkinga w filmie Teoria wszystkiego", a w tym roku zagrał w Dziewczynie z portretu" Einara Wegenera - mężczyznę, który zmienia płeć. Mimo wszystko kciuki trzymam za Leonardo.

 

NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Tutaj wszystkie swoje pieniądze postawiłbym na Brie Larson, która swoją urodą zwyczajnej dziewczyny z sąsiedztwa" a co za tym idzie realnością i emocjonalnością w filmie Pokój" zdobyła z pewnością niejedno serce. Piękna rola w pięknym filmie. Jej największą konkurentką będzie z pewnością Cate Blanchett

 

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Zdecydowanie statuetka powinna powędrować do Sylvestra Stallone'a za rolę Rocky'ego Balboa w filmie Creed: Narodziny legendy". Stallone nie wciela się w rolę. On po prostu jest Rocky'm! Postać legenda, którą należy uhonorować w najlepszy możliwy sposób.

 

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA

 

Jennifer Jason Leigh w Nienawistnej ósemce" zrobiła na mnie ogromne wrażenie różnorodnością odgrywanych na ekranie emocji. Finałowa scena filmu doskonale podkreśla kunszt aktorski J.J. Leigh.

 

NAJLEPSZY REŻYSER

 

George Miller czekał 30 lat na nakręcenie kolejnej części kultowego Mad Maxa". Jednak kiedy już dostaliśmy gotowy produkt, film ten okazał się mistrzowskim dziełem reżysera. Pomimo, że scenarzyści byli leniwi to reżyser stanął na wysokości zadania i jego wizja postapokaliptycznych pustkowi zachwyca szczegółowością, dynamizmem i pięknem ujęć np burzy piaskowej.

 

NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE

 

Efekty w Mad Maxie naprawdę wbijały w fotel. Co najciekawsze animacji komputerowej używano jedynie do podkreślenia efektu, który uzyskano wykorzystując rekwizyty. Wszystkie postapokaliptyczne auta zostały na potrzeby filmu skonstruowane i naprawdę działały i robiły znakomite wrażenie na ekranie. Za takie osiągnięcie: czapki z głów!

 

NAJLEPSZY DŁUGOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

 

Pete Docter zaskakiwał już widzów oryginalnymi pomysłami w animacjach Pixara. Dostaliśmy zabawne Potwory i spółka", przepiękny Odlot", a w tym roku W głowie się nie mieści". Najnowsza animacja Doctera pokazująca jak działają ludzkie emocje i jak wielkie znaczenie mają w życiu dziecka potrafi wzruszyć, rozśmieszyć i zainteresować widza w każdym wieku. Prawdziwe arcydzieło animacji, które udowadnia, że z najbardziej oryginalnego pomysłu można stworzyć wartościowy obraz kinowy.

 

 

ALICJA HERMANOWICZ

 

NAJLEPSZY FILM

 

Kto według mnie wygra: „Big short”

Kto według mnie powinien wygrać: „Zjawa”

 

„Big short” to bardziej wideo-esej niż film, wpisujący się w obecne trendy na filmy o przekrętach finansowych i spekulacjach na giełdzie. Film tak pogmatwany i dziwny, że prawdopodobnie nikt go nie rozumie, jednak mało kto się do tego przyzna. Co do „Zjawy” to o ile nie do końca kupuję wcześniejsze filmy Inarritu, o tyle muszę przyznać, że jest to najmocniejszy konkurent w tym roku. Film jest wprawdzie dość płaski i naiwny pod kątem fabularnym, jednak trudno mieć mu to za złe, bo zachwyca na płaszczyźnie wizualnej - zdjęcia, dźwięk, montaż, kostiumy i porządne aktorstwo tworzą niezwykły obraz, głęboko zapadający w pamięć i jednocześnie wstrząsający.

 

NAJLEPSZY AKTOR

 

Kto wygra: Matt Damon

Kto powinien wygrać: Eddie Redmaye

 

Mam wrażenie, że Akademia jednak nie ugnie się pod wszechobecną presją, aby przyznać statuetkę Leo. W „Zjawie” dał wprawdzie popis dobrego aktorstwa, jednak znacznie lepszy był chociażby w „Wilku z Wall Street”, gdzie pokazał pełnię swoich możliwości. Zaś Matt Damon w „Marsjaninie” jako uroczy, dzielny i charyzmatyczny astronauta, który walczy o przeżycie w Kosmosie, to typ postaci, które Akademia często nagradza. Oscarami rządzi przecież jedna prosta zasada: bohatera musimy albo polubić albo mu współczuć, a najlepiej jedno i drugie. Eddie Redmayne wprawdzie dostał już Oscara w zeszłym roku, ale w tym roku udowodnił w pełni, że na niego zasługuje. Ponadto, nie ujmując niczego boskiemu Leo, Eddie swoją wrażliwością i plastycznością bije na głowę większość hollywoodzkich aktorów i jest prawdopodobnie jednym z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Zaraz po nim najlepszy w tym roku był Micheal Fassbender, ale na niego jeszcze chyba za wcześnie…

 

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Kto wygra: Tom Hardy

Kto powinien wygrać: Tom Hardy

 

Oglądając „Zjawę”, trudno powiedzieć, czy lepszy jest Leo czy Hardy w roli ciemnego charakteru. Najlepszą rekomendacją jest jednak to, że jako ogromna fanka aktora (tak też jego urody), dopiero pod koniec filmu zorientowałam się, że to właśnie on gra Fitzgeralda. Fenomenalny aktor – kameleon, który  dla mnie wypełnia lukę po Marlonie Brando!

 

NAJLEPSZA AKTORKA

 

Kto wygra: Brie Larson

Kto powinien wygrać: Saoirse Ronan

 

W tym roku wyjątkowo ciężko przychodzi mi dokonać tego wyboru, jednak ostatecznie sercem jestem za Saoirse Ronan – dziewczyna jest delikatna, świeża i autentyczna w swojej roli. Wydaje się, że jednocześnie rozumie i umie wczuć się w postać, którą przyszło jej grać, a przez swoją nieoczywistą,  magnetyczną urodę jest wręcz stworzona do filmów kostiumowych.

 

Można uczciwie przyznać, że Brie Larson nie ma w swojej roli zbyt wiele możliwości do popisu i jej gra jest przez to bardzo oszczędna, jednak to raczej partnerujący jej młody Jacob Tremblay kradnie cały film.

 

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA

 

Kto wygra: Alicia Vikaner

Kto powinien wygrać: Alicia Vikander

 

Nie oszukujmy się - w „Dziewczynie z portretu” Alicia gra właściwie rolę pierwszoplanową. To jedna z najpiękniejszych i najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia – dziewczyna z twarzą i głosem anioła, która potrafi się wcielić w bardzo silne osobowości.  Muszę przy tym dodać, że duet Alicia Vikander i Eddie Redmayne to jedna z najbardziej magnetycznych par, jakie zdarzyło mi się kiedykolwiek oglądać na kinie.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

 

Kto wygra: Ex Machina

Kto powinien wygrać: Ex Machina

 

Świetnie napisany, niezwykle błyskotliwy, a zarazem niepokojący scenariusz, z drugim a nawet trzecim dnem.  Film, który porusza ważne problemy etyczne i prowokuje do zadawania ważnych pytań: kim jest człowiek, co odróżnia nas od maszyny oraz, gdzie może doprowadzić nas ludzka ciekawość i chęć eksperymentów. Ku przestrodze.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY

 

Kto wygra: Pokój

Kto powinien wygrać: Pokój

 

Trudno napisać o tym filmie coś oryginalnego, poza tym, że zapewnia naprawdę solidna dawkę emocji, a napięcie w pierwszej części filmu jest tak gęste, że można je kroić nożem.  Jest przy tym mocno niepojący, bo wiemy, że tego typu historie zdarzają się naprawdę w różnych szerokościach geograficznych, czasami nawet tuż obok nas. Po seansie nie sposób nie docenić komfortu, jakim jest możliwość oglądania świata, spoza czterech ścian pokoju.

 

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

 

Kto wygra: Zjawa

Kto powinien wygrać: Zjawa

 

Bez dwóch zdań, to zdjęcia Emmanuela Lubezkiego nadają poetycko-baśniowy klimat „Zjawie” oraz zachwycają swoją harmonią i brutalnym pięknem.

 

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

 

Kto wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu

 

Trzeba przyznać, że świat postapokaliptyczny stworzony w „Mad Maxie” za pomocą scenografiii jest niesamowicie spójny i robi piorunujące wrażenie.

 

NAJLEPSZE KOSTIUMY

 

Kto wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto powinien wygrać: „Dziewczyna z portretu”

 

Co tu dużo mówić – w „Dziewczynie z porteru” bezbłędnie odtworzono klimat wczesnych lat XX-wieku. Stroje Gerdy to czysta poezja!

 

 

MARTA BIEGAŃSKA

 

NAJLEPSZY FILM

 

Kto według mnie wygra: Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Zjawa

 

Film powinien zdecydowanie zostać nagrodzony statuetką za całokształt – zdjęcia, plener, montaż, gra aktorska – wszystko na najlepszym poziomie.

 

NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Leonardo DiCaprio („Zjawa”)

Kto według mnie powinien wygrać: Eddie Redmayne („Dziewczyna z portretu”)

 

Mimo, iż uważam, że Di Caprio wielokrotnie zasłużył na statuetkę i ucieszyłaby mnie wiadomość o tym, że w końcu wygrał w tym roku (w filmie „Zjawa” jak w wielu innych produkcjach dał z siebie wszystko) to jednak  porównując obie role, Eddie Redmayne tak przekonująco zagrał w „Dziewczynie z portretu”, że w pewnym momencie sama uwierzyłam, iż jest on kobietą. Uważam, że jego rola wymagała bardzo dużo kunsztu aktorskiego i widać, że włożył w nią ogrom przygotowań. Mimo całej mojej sympatii do Leo, jeśli miałabym wybierać, to Eddie dostałby Oscara.

 

NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra:  Jennifer Lawrence („Joy”)

Kto według mnie powinien wygrać: Cate Blanchett („Carol”)

 

Cate zdecydowanie mnie przekonała w tej roli. Jest to jedna z niewielu aktorek, która tak autentycznie potrafi odegrać emocje towarzyszące skomplikowanej miłości.

 

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Tom Hardy („Zjawa”)

Kto według mnie powinien wygrać: Tom Hardy („Zjawa”)

 

Hardy sprowokował mnie do tego abym nienawidziła go z całego serca, mimo całej mojej osobistej sympatii do aktora. Za to należy mu się statuetka.

 

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Jennifer Jason Leigh  („Nienawistna ósemka”)

Kto według mnie powinien wygrać: Alicia Vikander („Dziewczyna z portretu”)

 

Alicia przekonała mnie tak samo jak Eddie. Doskonałe aktorstwo.

 

NAJLEPSZY REŻYSER

 

Kto według mnie wygra: Alejandro González Iñárritu

Kto według mnie powinien wygrać: Alejandro González Iñárritu

 

Alejandro to genialny wizjoner. Film jest zdecydowanie najlepiej dopracowanym dziełem ostatnich lat, połączeniem doskonałego kunsztu kamery, zdjęć, muzyki, gry aktorskiej.  Dopracowany jest każdy detal. Niesamowite, że wszystko może powstać w głowie jednego człowieka. Zasługuje w pełni na Oscara.

 

NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA

 

Kto według mnie wygra: Mad Max: Na drodze gniewu

Kto według mnie powinien wygrać: Mad Max: Na drodze gniewu

 

Myślę, że to nie wymaga komentarza. Doskonała charakteryzacja jest widoczna w każdym detalu, pomijając efekty specjalne filmu.

 

NAJLEPSZA MUZYKA ORYGINALNA

 

Kto według mnie wygra: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Kto według mnie powinien wygrać: Sicario

 

Powrót Gwiezdnych Wojen na ekrany kin po tak długiej przerwie jest wystarczającym powodem aby nagrodzić ich Oscarem. Mnie osobiście ścieżka dźwiękowa z tej części nie zachwyciła. Z kolei genialna ścieżka dźwiękowa z „Sicario” to jeden z tych soundtracków, które mam na dysku i lubię posłuchać w deszczowy dzień. Johannsson doskonalne wpasował się w klimat filmu i muzyka stanowi jego dopełnienie.

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

 

Kto według mnie wygra: Ex Machina

Kto według mnie powinien wygrać Ex Machina

 

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY

 

Kto według mnie wygra: Marsjanin

Kto według mnie powinien wygrać: Pokój

 

Głównie przez wzgląd na fabułę, film wciąga od pierwszej minuty aż do końca. Lubię filmy, przy których można się spocić.

 

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

 

Kto według mnie wygra: Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Dziewczyna z portretu

 

Patrząc na scenografię jak zbiór dekoracji, kostiumów, rekwizytów, „Dziewczyna z Portretu” jest dopracowana w każdym detalu. W „Zjawie” są przepiękne sceny i prowadzenie kamery, jednak „Dziewczyna z portretu” wygrywa dla mnie pod kątem detali i rekwizytów, zaraz po niej „Most szpiegów”.

 

NAJLEPSZE KOSTIUMY

 

Kto według mnie wygra: „Mad Max – na drodze gniewu”

Kto według mnie powinien wygrać: „Dziewczyna  z portretu”

 

Tak jak w kategorii scenografii, tak i pod kątem kostiumów bardzo podobały mi się dopracowane detale.

 

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

 

Kto według mnie wygra: Zjawa

Kto według mnie powinien wygrać: Zjawa

 

Tu chyba nie ma wątpliwości. „Zjawa” zmiażdżyła konkurencję, osiągając niesamowity efekt bez używania sztucznego oświetlenia – sceny kręcone w naturalnym świetle księżyca, szerokokątne ujęcia, sceny walk – wszystko na wielki plus

 

NAJLEPSZY DŁUGOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

 

Kto według mnie wygra: „W głowie się nie mieści”

Kto według mnie powinien wygrać: „W głowie się nie mieści”

 

Znakomity pomysł na ukazanie tego jak emocje kierują naszym życie. Bajka dla całej rodziny, z morałem.

 

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOW FILM DOKUMENTALNY

 

Kto według mnie wygra: Amy

Kto według mnie powinien wygrać: Amy

 

Bardzo dobrze zmontowany dokument, przedstawiający życie słynnej piosenkarki

 

NAJLEPSZY MONTAŻ

 

Kto według mnie wygra: Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy

Kto według mnie powinien wygrać: Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy

 

NAJLEPSZY MONTAŻ DZWIĘKU

 

Kto według mnie wygra: Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy

Kto według mnie powinien wygrać: Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy

 

 

MARTA OSSOWSKA

 

NAJLEPSZY FILM

 

Kto według mnie wygra: „Zjawa”
Kto według mnie powinien wygrać: „Zjawa”

 

W tym roku wśród nominowanych tytułów występują bardzo rozbieżne tematycznie filmy i tak naprawdę żaden z nich nie robi na mnie na kolosalnego wrażenia, tak aby móc powiedzieć, że tak to ten film zasługuje na statuetkę. Jednak faworytem zarówno ze strony mediów, jak i z mojej perspektywy jest „Zjawa”.


NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Leonardo DiCaprio „Zjawa”
Kto według mnie powinien wygrać: Leonardo DiCaprio „Zjawa”

 

Gdyby Akademia postanowiła po raz kolejny zrobić psikusa DiCaprio i nie nagrodzić go statuetką byłoby to jedno z najbardziej wstrząsających wydarzeń w świecie filmu. I choć co roku należałam do teamu Leonardo to  uważam, że rola w „Zjawie” nie jest jego najlepszą kreacją. Mimo to wydaje mi się, że tym razem nie ma on żadnego silnego konkurenta.


NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Brie Larson „Pokój”
Kto według mnie powinien wygrać: Charlotte Rampling „45 lat”

 

Moim zdaniem to najmocniejsza kategoria w tym roku. Zarówno „stare wyjadaczki” jak Cate Blanchett w „Carol” oraz Jennifer Lawrence w „Joy” skupiały jedynie na sobie uwagę widza w wymienionych tytułach, jak kreacje szerzej nieznanych aktorek Saoirse Ronan w „Brooklynie” i Brie Larson w „Pokoju” pozostają w pamięci na długo. Jak dotąd wszelkie światowe nagrody spływają w ręce Larson, lecz ja najbardziej zachwycam się rolą Charlotte Rampling w kameralnym filmie „45 lat”, za którą została doceniona Srebrnym Niedźwiedziem w Berlinie.


NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Kto według mnie wygra: Sylvester Stallone „Creed: Narodziny legendy”
Kto według mnie powinien wygrać: Tom Hardy „Zjawa”

 

Myślę, że na oscarowej scenie może odbyć się ostry pojedynek między starym wygą Stallone a wspinającym się na szczyt wszechstronnie utalentowanym Hardym. Z jednej strony „Creed” jest wielkim powrotem ikony kina bokserskiego, z drugiej to Brytyjczyk stworzył najbardziej wyrazistą postać spośród wszystkich nominowanych mężczyzn. Bardzo ucieszyłabym się, gdyby jednak wygrał mój faworyt.


NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Kto według mnie wygra: Kate Winslet „Steve Jobs”
Kto według mnie powinien wygrać: Jennifer Jason Leigh „Nienawistna ósemka”

 

Szczerze jestem rozczarowana licznymi nagrodami dla Kate Winslet za „Steve Jobsa”, gdyż ta aktorka wielokrotnie odgrywała znacznie lepsze role. Zapewne w tym roku wielce niedocenioną zostanie Jennifer Jason Leigh, która zagrała bardzo charakterystyczną, lecz przekonującą Daisy Domergue w najnowszym filmie Tarantino.


NAJLEPSZY REŻYSER

 

Kto według mnie wygra: ?
Kto według mnie powinien wygrać: Lenny Abrahamson „Pokój”

 

Zupełna niewiadoma, każdy z nominowanych reżyserów zasłużył sobie na wyróżnienie. Najbardziej pewnym wyborem jest Alejandro González Iñárritu z filmem „Zjawa”, choć zadziwiającym byłoby dla mnie zdobycie przez tego reżysera drugiego Oscara pod rząd. Za to swoją wrażliwością i uciekaniem od tendencyjnych metod wybija się Lenny Abrahamson.


NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

 

Kto według mnie wygra: „Spotlight”
Kto według mnie powinien wygrać: „W głowie się nie mieści”

 

W tej kategorii jestem rozdarta między dwoma tytułami. „Spotlight” jest kawałem dobrej roboty zarówno jeżeli chodzi o realizację jak i zamysł, jednak szczególnie solidny wydaje się być scenariusz. Z kolei po raz pierwszy mamy do czynienia z nominacją scenariusza filmu animowanego i jestem przekonana, że to właśnie „W głowie się nie mieści” jest na tyle rewolucyjnym pomysłem, że w pełni zasługuje na Oscara.


NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY

 

Kto według mnie wygra: „Big Short”
Kto według mnie powinien wygrać: „Pokój”

 

„Big Short” jest rewolucyjny pod względem zmierzenia się z poważną, trudną tematyką finansową przełożoną na język przeciętnego zjadacza chleba. Za to mnie najbardziej urzekły frazy z filmu „Pokój”.


NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA

 

Kto według mnie wygra: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Kto według mnie powinien wygrać: „Mad Max: Na drodze gniewu”

 

Oczywista oczywistość. Murowany faworyt.


NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

 

Kto według mnie wygra: „Mad Max: Na drodze gniewu”
Kto według mnie powinien wygrać: „Mad Max: Na drodze gniewu”

 

Jestem zaskoczona, że kino science- fiction w tym roku okazało się majstersztykiem pod względem detali tworzących wierne tło wydarzeń.


NAJLEPSZE ZDJĘCIA

 

Kto według mnie wygra: „Zjawa”
Kto według mnie powinien wygrać: „Zjawa”

 

Emmanuel Lubezki wciąż w formie, choć mistrz popada już w samozachwyt, wciąż nikt nie jest w stanie mu dorównać.


NAJLEPSZY DŁUGOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

 

Kto według mnie wygra: „W głowie się nie mieści”
Kto według mnie powinien wygrać: „W głowie się nie mieści”

 

Bezkonkurencyjny faworyt, który na długo pozostanie w pamięci miłośników kina animowanego. Myślę, że po latach „W głowie się nie mieści” będzie należał do klasyki gatunku.
 

 

Redakcja Filmowo

Forum:

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz